„OJ TAM!! JA NIE MAM CZASU NA TE DIETY I ĆWICZENIA!!!”

Young ginger woman doing pilates exercises with reformer

Czy często powtarzasz sobie takie słowa? I wtedy rezygnujesz ze swoich postanowień? Mówisz sobie, że przecież masz tyle obowiązków w pracy i w domu, że nie masz czasu na to aby zadbać o aktywność fizyczną i o to co jesz. Wtedy poddajesz się i wpadasz w spiralę powtarzania sobie ze jesteś „do dupy”, że znowu zawiodłeś/ zawiodłaś siebie samego/samą.

STOP!! To nie prawda! Nie jesteś „do dupy”!

Po prostu musisz zmienić tor swojego działania! Przyjąć inną strategię postępowania!

Nie dodawaj na siłę nowych aktywności/wyzwań/ postanowień do swojego grafiku jeśli twierdzisz ze nie masz czasu.

Najpierw weź kartkę, długopis i usiądź spokojnie tak aby Ci nikt nie przeszkadzał. Przyjrzyj się temu co możesz ze swojego życia wyeliminować, z czego możesz zrezygnować aby mieć czas dla siebie. Zapisuj, notuj wszystkie pomysły które przychodzą Ci do głowy.

Poddaj dokładnej analizie swoje dotychczasowe dni. Czy nie spędzasz zbyt dużo czasu „scrollując” facebooka a potem biadolisz że nie masz czasu się poruszać? Czy nie przesiadujesz przed telewizorem wieczorami podjadając coś znowu, a potem biadolisz ze nie masz czasu na czytanie książek?

Brak czasu – to tylko wymówka. Otrzep się! Weź odpowiedzialność za swój własny organizm i zacznij najpierw eliminować ze swojego życia aktywności które nie służą Twojemu zdrowiu. Zacznij od jednej lub dwóch rzeczy – zrób tyle ile dasz radę. Zrób ten pierwszy mały krok. Pracuj nad eliminacją ze swojego życia tej jednej rzeczy do momentu aż stanie się to Twoim nawykiem. Gdy będziesz już czuł/ czuła się z tym komfortowo, „podkręć śrubę” i ustal co następnego jest do zmiany. Nie zapominaj o kognitywnej nagrodzie za każde małe osiągnięcie i swoją wytrwałość.

Zobaczysz, że pojawi się w Twoim grafiku czas na ćwiczenia oraz przygotowanie sobie zdrowego jedzenia.

Jaką aktywność, która już od dawna Ci nie służyła, udało Ci się wyeliminować ze swojego życia już dziś?

Daj proszę znać w komentarzu.

Pozdrawiam Cię gorąco. Cześć!

Dodaj komentarz